
Umowa zlecenie – zmiany 2021. Co się zmieni w ramach umów cywilnoprawnych?
Nie każdy przedsiębiorca, który sprzeda samochód osobowy w 2019 roku, będzie miał powody do zadowolenia, gdy nadejdzie czas rozliczeń podatkowych. Zmieniło się prawo, które wpływa na rozliczenie PIT w przypadku pojazdów osobowych, znajdujących się w ewidencji środków trwałych firmy.
W związku z tym, dla niektórych przedsiębiorców jego sprzedaż może się wiązać z zapłatą większej kwoty podatku.
Jesteś przedsiębiorcą i planujesz sprzedaż samochodu osobowego, który został wpisany do ewidencji środków trwałych (czyli jest wykorzystywany wyłącznie w celach służbowych), ale nie jest w 100% zamortyzowany? Jeśli jego wartość przewyższa kwotę 150 tys. zł, musisz przygotować się na to, że od 2019 roku rozliczenie PIT w takiej sytuacji nie jest już tak korzystne, jak wcześniej. Wynika to ze zmiany przepisów, które nie pozwalają na odliczenie w kosztach wszystkich niezamortyzowanych odpisów.
Ustawa o PIT informuje, że jeśli w ramach działalności gospodarczej dojdzie do sprzedaży samochodu osobowego, zaliczanego do środków trwałych, stratę bądź dochód stanowi różnica między przychodem uzyskanym z odpłatnego zbycia tego auta a jego wartością początkową, która była wykazana w ewidencji środków trwałych. Wartość ta podlega ograniczeniu do maksymalnie 150 tys. zł. Po odjęciu od tej kwoty sumy odpisów amortyzacyjnych, które zostały zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, można obliczyć wysokość dochodu lub straty.
Kiedyś limit odpisów amortyzacyjnych od początkowej wartości firmowego pojazdu osobowego był mniejszy i wynosił 86 tys. zł zamiast 150 tys. zł. Z drugiej strony, można było zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wartość wszystkich niezamortyzowanych odpisów pojazdu, jeśli był on uznany za środek trwały. Teraz nie będzie to już możliwe, a przedsiębiorca, który zakupił pojazd droższy niż 150 tys. zł musi zapłacić większy podatek, jeżeli zdecyduje się na sprzedaż samochodu. Wynika to z tego, że przeprowadzając rozliczenie PIT online, będzie miał obowiązek wykazać większy dochód, który jeszcze np. w 2018 r. byłby pomniejszony o niezamortyzowane części samochodu. W rezultacie wysokość jego podatku wzrośnie. Z tego powodu zmiana w prawie najprawdopodobniej nie spotka się z ciepłym przyjęciem przez przedsiębiorców, którzy planują sprzedaż samochodów osobowych o większej wartości niż 150 tys. zł.
Warto pamiętać, że nowe przepisy mają zastosowanie jedynie w przypadku pojazdów osobowych, które zostały wpisane do ewidencji środków trwałych najwcześniej 1 stycznia 2019 roku. Jeśli wpis miał miejsce przed tą datą, przedsiębiorca nie podlega nowym zasadom i może skorzystać z większej kwoty odliczenia. Jeśli planujesz sprzedaż pojazdu firmowego, ale nie wiesz, jak poprawnie przeprowadzić rozliczenie PIT przez internet, wykorzystaj do tego specjalny program – on przeprowadzi niezbędnie obliczenia, zgodnie z aktualnie obowiązującymi zasadami.
Rozlicz PIT za 2018 już dziś!
Autor artykułu: Beata Michoń