Nowy Polski Ład - wyrównanie niższej pensji
Redakcja
https://pexels.com/
podatnik.info

Nowy Polski Ład - wyrównanie niższej pensji

Darmowy program do rozliczania PIT 2023/2024

Windows, MacOS, Linux, iOS oraz Android

Rozlicz PIT online

lub pobierz za darmo

Jednakże, Polski Ład łączy się również z szeregiem niedogodności dla pracowników zarabiających więcej niż 5,700 zł brutto. Szczególnie niezadowoleni są księgowi i pracownicy działów kadr i płac. Spada bowiem na nich szereg nowych obowiązków, nie do końca jasnych prawnie.

W tym wszystkim gubią się zwykli pracownicy. Jak Polski Ład wpływa na zarobki przeciętnych podatników, gdzie są potencjalne problemy i jakie dokumenty należy złożyć?

Polski Ład — najważniejsze zmiany dla pracowników

W ramach Nowego Ładu wprowadzono szereg zmian, które także dotyczą pracowników etatowych. Zmienia się też sposób wyliczenia podatku.

Zmiany zawarte w Polskim Ładzie są szczególnie odczuwalne przez te osoby, które są zatrudnione na pensję minimalną lub gdy ich przychody wynoszą do 5,700 zł brutto. O co dokładnie chodzi?

  • Zwiększona zostaje wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę z 2,800 zł brutto na 3,010 zł brutto, a także wysokość minimalnej stawki godzinowej z 18,30 zł brutto na 19,70 zł brutto.
  • Zwiększona zostaje kwota wolna od podatku — z 8,000 zł brutto na 30,000 zł brutto.
  • Zwiększona zostaje kwota zmniejszająca podatek — z 43,76 zł na 425 zł miesięcznie.
  • Nie można już zmniejszyć podatku odliczeniem składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania.
  • Wprowadzono ulgę dla klasy średniej — dla podatników zarabiających w przedziale 68,412 zł a 133,602 zł brutto istnieje możliwość pomniejszenia podatku, co stanowi w założeniach rekompensatę niemożności odliczenia składki zdrowotnej od podatku.

Kto i ile zyska na Polskim Ładzie?

Wedle oficjalnych wyliczeń, na Polskim Ładzie, zwanym też Nowym Ładem, zyska całkiem spore grono pracowników etatowych. W skrócie — głównymi beneficjentami są osoby zarabiające do 5,700 zł brutto na miesiąc. Na starych zasadach płaciły one wyższy podatek przy zeznaniu rocznym. Z kolei dla pracowników, którzy zarabiają w przedziale 5,700 zł brutto a 12,800 zł brutto Polski Ład okazuje się być przynajmniej neutralny.

Po pierwsze, niemal 8 milionów pracowników powinno odczuć wzrost wynagrodzeń. To około 2/3 wszystkich pracowników zatrudnionych na etacie. Wynagrodzenie minimalne teoretycznie w ogóle nie podlega podatkowi. Ponadto, osoby zarabiające nieco powyżej płacy minimalnej będą mogły skorzystać z bardziej korzystnych metod rozliczania się na koniec roku podatkowego dla pracowników etatowych.

Ci, którzy zarabiają między 5,700 zł brutto a 12,800 zł brutto miesięcznie nie powinni stracić na Polskim Ładzie. Przynajmniej takie jest założenie — niemożność odliczenia składki zdrowotnej zrekompensowana została ulgą dla klasy średniej. Oblicza się, że Polski Ład będzie stosunkowo neutralny dla około 20% podatników.

Niespodziewanie niższe wynagrodzenia pracowników — problem nauczycieli i innych pracowników budżetówki w styczniu 2022

Z początkiem stycznia 2022 roku pojawiły się pierwsze wymierne problemy wynikające z wprowadzenia Polskiego Ładu. Głośna była sprawa pracowników sektorów budżetowych, głównie nauczycieli, którzy zamiast obiecanej podwyżki netto, otrzymali „na rękę” znacząco niższe wynagrodzenie. Rząd zareagował na problem, choć sposób, w jaki to zrobił jest kontrowersyjny.

Dlaczego to zamieszanie i z czego wynikają niższe wynagrodzenia? Wpływ na to miało kilka czynników:

  • nie można już odliczyć od podatku składki zdrowotnej,
  • wprowadzono skomplikowaną w obliczeniu i stosowaniu ulgę dla klasy średniej, która nie dotyczy każdego,
  • wzrosła kwota zmniejszająca podatek, ale nie każdy wiedział jak z niej skorzystać.

Głównym problemem okazało się to ostatnie, a konkretnie niezłożenie przez podatników PIT-2. W tym dokumencie podatnik decyduje, czy pracodawca ma odliczać kwotę zmniejszającą podatek w zaliczkach comiesięcznych, czy nie.

W pierwszym wypadku z podwyższonej kwoty wolnej od podatku pracownik etatowy skorzysta od razu. W drugim, odliczyć może ją zbiorczo dopiero przy składaniu zeznania podatkowego w następnym roku kalendarzowym.

Należy podkreślić, że zmniejszenie przysługuje tylko w sytuacji, jeśli pracownik złożył PIT-2. W przeciwnym razie, należy liczyć się z tym, że przychody pracownika mogą być odpowiednio niższe.

Wyższa kwota wolna od podatku a niższe wynagrodzenia

Okazuje się, że złożenie PIT-2 miało kluczowe znaczenie w tym, ile zarobią pracownicy w 2022 r. Przypadek nauczycieli jest o tyle symptomatyczny, że otrzymują oni wynagrodzenie z góry. Dlaczego nagle okazało się to być problemem?

Z racji stosunkowo niskiej dotąd kwoty wolnej od podatku, wynoszącej 8,000 zł, kwota zmniejszająca podatek również była niska — wynosiła ledwie 43,76 zł. To powodowało, że jej odliczanie lub nieodliczanie nie było zauważalne dla przeciętnego podatnika. Gdy wraz ze wzrostem kwoty wolnej od podatku do 30,000 zł wzrosła też kwota zmniejszająca podatek (do 425 zł), zaczęła być ona wymiernie odczuwalna. Zwłaszcza w takim wypadku, gdy podatnik nie złożył PIT-2, a nie złożyło go stosunkowo wielu pracowników.

Rozporządzenie Ministra Finansów — wyrównanie niższej pensji

Dnia 7 stycznia 2022 r. opublikowano Rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie przedłużenia terminów poboru i przekazania przez niektórych płatników zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Omawia ono sposoby radzenia sobie ze zmianami Polskiego Ładu, a jednocześnie jest skierowane do osób, które nie zarabiają więcej niż 12,800 zł brutto na miesiąc. Dotyczy to zarówno pracowników jak i zleceniobiorców.

Okazuje się, że pomysł, jaki ma Ministerstwo Finansów polega na podwójnym obliczaniu wysokości zobowiązań podatkowych pracowników — wedle starej i nowej metodologii — i wybieraniu tej, która jest korzystniejsza dla pracownika.

Podwójne wyliczenie podatku w 2022 w rozliczeniu rocznym i miesięcznym

To samo rozporządzenie Ministerstwa Finansów mówi, że księgowi powinni rozliczać kwotę zmniejszającą podatek, jak i samą kwotę brutto wynagrodzenia, wedle zasad korzystniejszych dla pracownika. W praktyce oznacza to podwójne wyliczanie:

  • wypłaty wynagrodzenia wedle zasad zawartych w Polskim Ładzie — obowiązujących od 2022 r.,
  • wypłaty wynagrodzenia wedle dotychczasowych zasad do 2021 r. (poprzednia kwota wolna od podatku, kwota zmniejszająca podatek itd.).

To wszystko powoduje, że księgowi teoretycznie powinni każdą wypłatę w przedsiębiorstwie obliczać dwa razy i samodzielnie wybierać finalną kwotę wyższą dla danego pracownika. Nie każdy chce to robić literalnie i ma do tego podstawy, o czym za chwilę.

Jak wyliczać zaliczkę na podatek dochodowy 2022?

Wspomniane rozporządzenie mówi, że każdą pensję pracowników księgowy powinien obliczać dwa razy wedle dwóch sposobów. Ministerstwo również zaleca, aby zrobić to z opóźnieniem, od początku stycznia 2022 r. Jak to robić? W wielkim skrócie, najpierw należy rozliczyć pensję podług zasad zawartych w Nowym Ładzie, a dopiero potem według starych zasad.

Jeśli w zeznaniu rocznym wyliczamy podatek na zasadach Polskiego Ładu, należy od przychodu odjąć koszty, następnie odliczyć składki na ubezpieczenia społeczne, a potem zastosować ulgę dla klasy średniej. Ministerstwo przestrzega aby sprawdzać limit roczny. Jeśli przychody pracownika przekroczą 133,692 zł, nie można stosować ulgi. Na końcu obliczamy zaliczkę na podatek.

Jeśli obliczamy podatek według starych zasad, proces jest podobny, choć różni się w kilku kluczowych miejscach. Należy mieć na uwadze, że teraz nie uwzględniamy ulgi dla klasy średniej oraz mamy do czynienia z inną kwotą zmniejszającą podatek i z odliczeniem składki zdrowotnej.

Oto krótkie podsumowanie rozliczenia według nowych i starych zasad:

  1. Wyliczenie wysokości pensji na zasadach Nowego Ładu:
    • odjęcie od przychodu kosztów prowadzenia działalności,
    • odjęcie składek na ubezpieczenia społeczne,
    • zastosowanie ulgi dla klasy średniej — o ile przysługuje,
    • obliczenie zaliczki na podatek — 17% z kwoty, która pozostaje po poprzednich odliczeniach, pomniejszona o kwotę zmniejszającą podatek — 425 zł, o ile pracownik złożył stosownie wypełniony PIT-2.
  1. Wyliczenie wysokości pensji na starych zasadach obowiązujących do 2021 r.:
    • odjęcie od przychodu kosztów prowadzenia działalności,
    • odjęcie składek na ubezpieczenia społeczne,
    • uwzględnienie kwoty zmniejszającej podatek w wysokości 43,76 zł,
    • odliczenie składki zdrowotnej.

Po wyliczeniu porównujemy nowe i stare zaliczki na PIT. Jeśli nowa zaliczka jest wyższa, z pensji potrącamy starą. Dodatkowo, nadwyżkę pobieramy z wynagrodzenia dopiero w miesiącu, w którym wystąpi tzw. ujemna różnica.

PIT-2 można złożyć tylko raz

Należy pamiętać, że PIT-2 złożyć można tylko u jednego pracodawcy. Niezależnie od tego, w ilu miejscach zatrudniony jest podatnik lub czy posiada jakieś alternatywne źródła dochodu. Do czego w zasadzie służy PIT-2? W jego treści podatnik składa oświadczenie, że:

  • właśnie w tym zakładzie pracy chce, aby stosowana była kwota zmniejszająca podatek,
  • nie otrzymuje on renty czy emerytury poprzez płatnika,
  • nie otrzymuje żadnych dochodów z racji członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub jakiejkolwiek innej spółdzielni, która zajmuje się produkcją rolną,
  • nie otrzymuje żadnych dochodów, których rodzaj zobowiązuje go do samodzielnego opłacania zaliczek — przykładowo może to być działalność gospodarcza opodatkowana na zasadach ogólnych,
  • nie otrzymuje świadczeń z Fundusz Pracy ani Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Wspomniani nauczyciele bardzo często mają kilku pracodawców, tym samym nie wszystkie swoje zarobki mogli obniżyć. To powodowało problemy, np.:

  • gdy kwota wynagrodzenia u jednego pracodawcy była niska, podatek wedle nowych zasad wynosił zero złotych — tym samym, pracodawca nie rozliczył kwoty zmniejszającej podatek na poziomie 425 zł lecz niższej;
  • u drugiego pracodawcy nauczyciel zarabiał tyle, że pracodawca nie mógł uwzględnić kwoty wolnej od podatku;
  • jednocześnie, u obu pracodawców naliczona została składka zdrowotna wedle nowych zasad;
  • gdy nauczyciel teoretycznie miał prawo do skorzystania z ulgi dla klasy średniej z powodu sumarycznych zarobków powyżej 5,700 zł brutto. Jednak u żadnego z pracodawców pojedynczo nie otrzymywał tej kwoty, a więc mógł ją odliczyć dopiero przy zeznaniu podatkowym,
  • niektórzy nauczyciele z obawy przed wyliczonymi komplikacjami rezygnowali ze stosowania ulgi dla klasy średniej, mimo że mieli do niej teoretyczne prawo.

To wszystko powodowało, że — choć nauczyciel może odzyskać nadpłacone pieniądze przy składaniu zeznania podatkowego — w danym miesiącu jego wynagrodzenie netto okazało się niższe.

Kiedy można złożyć PIT-2?

PIT-2 powinno się składać na początku zatrudnienia. Złożenie lub niezłożenie PIT-2 wywołuje skutki na cały rok. W razie niezłożenia PIT-2 pracodawca nie będzie mógł uwzględniać kwoty zmniejszającej podatek przy ustalaniu zaliczki na podatek dochodowy.

Ministerstwo Finansów — w reakcji na kontrowersje jakie wywołał w praktyce Polski Ład — orzeka, że obowiązujące przepisy podatkowe nie stanowią przeszkód w stosowaniu przez pracodawcę ulg i odliczeń w ciągu roku. Niemniej, nie ma wymogu, żeby pracownik składał PIT-2 każdego roku. Wystarczy złożyć wniosek raz, na początku zatrudnienia, by był on skuteczny przez lata kolejne.

Nie tylko nauczyciele i budżetówka — kogo dotyczy PIT-2?

Nauczyciele, czy szerzej pracownicy państwowego sektora budżetowego, otrzymują wynagrodzenie z góry. Podobne komplikacje dotyczą jednak także i innych pracowników oraz osób zatrudnionych w oparciu o umowę zlecenie.

Jak się upewnić, że PIT-2 został złożony?

Ponieważ dotąd składanie PIT-2 było niemal obojętne dla wysokości pensji pracownika, nie każdy z nich postanowił go złożyć. Wielu pracowników zwyczajnie nie jest pewnych, czy taki dokument kiedykolwiek składało. Jak można się o tym upewnić? Najlepiej na dwa sposoby:

  • prośba o informację w dziale kadr i płac,
  • zwrócenie uwagi na paski płacowe i dostrzeżenie odliczania (lub nie) kwoty zmniejszającej podatek w 2021 r. w wysokości 43,76 zł.

Polski Ład a pracownik do 26 roku życia

Polski Ład nie wpływa znacząco w sytuację pracowników, którzy nie ukończyli jeszcze 26 lat. Są oni zwolnieni z podatku PIT, chyba że przychody pracownika takiego przekraczają 85,528 zł brutto. Jest tak też, gdy skończą 26 lat w ciągu roku podatkowego. Wszystkie przychody powyżej tej kwoty pozwalają skorzystać z kwoty wolnej od podatku i wyższego progu podatkowego.

Polski Ład a minimalne wynagrodzenie

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku sprawia, że zarabiający najmniej zyskują. W przypadku tych podatników, którzy zarabiają płacę minimalną, zyskują oni około 150 zł miesięcznie. Z racji tego, że Polski Ład wprowadza wyższą kwotę wolną od podatku, wielu pracowników zarabiających pensję minimalną właściwie nie płaci podatku dochodowego — o ile jest to ich jedyne źródło przychodu.

Wpływ Polskiego Ładu na umowy zlecenie i umowy o dzieło

Zasadniczo każdy skorzysta z podwyższonej kwoty wolnej od podatku i wyższego progu podatkowego. Wobec pracowników zatrudnionych w oparciu o umowę zlecenie czy umowę o dzieło, nie ma jednak zastosowania ulga dla klasy średniej. Nie tylko nie będą oni mogli odliczyć składki zdrowotnej, ale też nie będą mogli złożyć PIT-2. O ile ich przewidywane przychody nie przekraczają 30,000 zł mogą złożyć wniosek o nieuwzględniane kwoty wolnej do pracodawcy.

Pracownik może zrezygnować z zaliczek

Wedle nowego prawa, pracownik może też zupełnie zrezygnować z przedłużania terminu przekazywana zaliczek na podatek. Jest to możliwe w przypadku, gdy pracownik nie złożył PIT-2 i tym samym nie zadeklarował chęci stosowania kwoty zmniejszającej podatek.

Kontrowersje wśród księgowych

Fakt podwójnego liczenia wysokości pensji pracowników wywołał niezadowolenie wśród pracowników księgowości — zwłaszcza w zakładach mających setki, tysiące pracowników do rozliczenia. Organizacje branżowe wydały wspólny apel, w którym stwierdziły, że rozporządzenie jest niemożliwe do zrealizowania.

Księgowi są niezadowoleni nie tylko ze względu na potrzebę powtarzania już i tak raz wykonanej pracy. Nie są oni również pewni, czy powinni zarówno wyliczać podwójnie wysokość pensji, jak i uznawać rozporządzenie Ministerstwa Finansów jako wiążące. Niektórzy mówią wprost, że rozporządzenie jest nierealistyczne i wydano je z naruszeniem ustawowej delegacji. Jak powtarzają — takie podwójne odliczenia podatków da się zrealizować jedynie w firmie, w której jest kilku–kilkunastu pracowników.

W zakładach mających setki czy tysiące pracowników wewnętrzna księgowość zwyczajnie nie daje rady obliczać dwa razy tej samej pensji, a potem decydować które wyliczenie realnie zastosować. Trudno zatem się dziwić, że księgowi protestują.

Czy podwójne wyliczenia są bezprawne?

Wielu prawników powiada, aby księgowi nie stosowali się do rozporządzenia Ministerstwa Finansów, lecz kierowali się obowiązującymi przepisami ustawy. Mówi tak też Krajowa Izba Doradców Podatkowych. Wedle tych specjalistów, rozporządzenie jest naruszeniem ustawowej delegacji, a nawet wprost Konstytucji, gdyż:

  • wedle art. 50 ordynacji podatkowej, która jest podstawą do wydania rozporządzenia, jest możliwe jedynie odroczenie terminu wykonania obowiązku podatkowego, który już istnieje. Nie ma możliwości — drogą rozporządzenia — zmiany czy częściowej modyfikacji obowiązku podatkowego;
  • zasady, na jakich oblicza się zaliczki na podatek dochodowy, mogą być ustalane wyłącznie w drodze ustawy, a nie rozporządzenia. Ma to potwierdzenie w poprzednich wyrokach Trybunału Konstytucyjnego. Stąd, wedle specjalistów, rozporządzenie trzeba jak najszybciej uchylić.

Nieuczciwi pracodawcy a Polski Ład — co na to zmiany ustaw?

Mimo utrudnień dla pracowników i pracodawców, pojawiają się zgłoszenia do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej o próbach nieuczciwego postępowania, niekorzystnego wyliczania podatku, czy błędnego ustalania podstawy podatku. Minister Marlena Marąg deklaruje, że ministerstwo działa szybko i precyzyjnie. Radzi, żeby każdy pracownik, którego pracodawca — zdaniem pracownika — źle naliczył wysokość podatku zgłosił ten fakt do ZUS lub urzędu skarbowego w celu ponownego wyliczenia. Oprócz tego uruchomiony został cykl kontroli PIP.

Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy — wynagrodzenie po wprowadzeniu Polskiego Ładu

Każdy pracownik, który ma wątpliwości dotyczące wysokości jego wypłaty czy sposobu naliczania składek czy kwoty obniżającej podatek może zgłosić to do:

  • ZUS,
  • Urzędu Skarbowego,
  • Państwowej Inspekcji Pracy.

Ta ostatnia zajmuje się głównie nadzorem i kontrolą nad przestrzeganiem prawa pracy, w tym głównie respektowaniu praw pracowniczych przez pracodawców. Tyczy się to zarówno warunków pracy, praw socjalnych, jak i metodologii obliczania wysokości wynagrodzeń. Kontrolerzy PIP mają prawo wkroczyć na teren przedsiębiorstwa i sprawdzić, czy księgowość jest prowadzona prawidłowo i czy pracownik otrzymuje wynagrodzenie w wysokości zgodnej z prawem i adekwatnej do formy i wymiaru zatrudnienia.

Loading Comments
Gorące tematy

Formularze PIT

Formularze PIT do druku

Zainteresuje cię także
Babciowe 2024 – sprawdź, co musisz wiedzieć!