Zagadnienie „Pobieraczka”, jak bumerang, periodycznie powraca zarówno w mediach, jak i na krajowych prawniczych forach internetowych. Chcący jedynie przetestować jego możliwości internauci, zaskoczeni są późniejszą koniecznością zapłaty niespełna 100 zł rocznego abonamentu za korzystanie z usługi Usenet – czują się oszukani.